24 grudnia 2015

Merry Xmas

Kochani rozpisywać się nie będę, bo każdy z nas wie co jest najważniejsze w te Święta.
Ja Wam tylko życzę: 
Zdrowych, spokojnych Świąt, spędzonych z rodziną i przyjaciółmi oraz spełnienia wszystkich marzeń.

A oto moja propozycja paznokciowa na te Święta:



16 grudnia 2015

21 facts about me

21 faktów o mnie na moje 21 urodziny:

  1. Mam na imię Monika i urodziłam się 16 grudnia 1994r, a więc jestem zodiakalnym strzelcem.
  2. Jestem studentką III roku Dietetyki na Śląskim Uniwersytecie Medycznym.
  3. Swojego chłopaka poznałam przez Facebook'a. Jesteśmy już razem 3 lata i 10 miesięcy.
  4. Mam małą obsesję na punkcie pomadek, szczególnie matowych (myślę, że pojawi się o tym osobny post).
  5. Jestem osobą dosyć wybuchową, której ciężko jest opanować emocje. Cały czas nad tym pracuję.
  6. Mam bardzo dobrą pamięć. Z łatwością przychodzi mi nauka na pamięć, czy zapamiętywanie tekstów piosenek.
  7. Mam o 9 lat starszą siostrę, która jest moim zupełnym przeciwieństwem pod względem wyglądu jak i charakteru.
  8. Jestem podatna na wpływy youtube. Jak zobaczę, że jakaś vlogerka poleca dany kosmetyk, to chcę od razu go mieć.
  9. Jestem strasznym leniem. Najchętniej leżałabym tylko w łóżku, a rzeczy które mam zrobić zostawiam na ostatnią chwilę.
  10. Bardzo lubię serial Sherlock. Wiąże się to z kolejnym faktem ...
  11. Uwielbiam aktora grającego Sherlock'a Holmes'a - Benedict Cumberbatch. Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że jestem Cumberbitch ;)
  12. Mam problemy z zarządzaniem swoim budżetem i rzadko kiedy hajs mi się zgadza :(
  13. Nie mam jeszcze prawa jazdy. Jestem już po kursie i 8 stycznia mam egzamin.
  14. Jestem totalnym zmarzluchem. Najchętniej całą zimę grzałabym się pod kołdrą i piła ciepłą herbatę.
  15. Nie lubię kotów.
  16. Gardzę jedzeniem typu fast-food, podawanym np. w KFC, Burger King i McDonald's.
  17. Jestem nieufną osobą.
  18. Mogłabym jeść ciągle placki ziemniaczane na przemian z pierogami ruskimi.
  19. W swoim życiu odwiedziłam już Czechy, Niemcy, Włochy, Grecję, Turcję i Bułgarię.
  20. Uwielbiam sobie dobrze pojeść, a i tak jestem dalej szczupła.
  21. Nie lubię kawy i smaku kawowego np. cukierków.

2 grudnia 2015

Mini haul kosmetyczny #2

Hejka! 
Dzisiaj krótki post z mini haul'em z Kosmetyków z Ameryki.


Zamówiłam sobie:

Lakier Do Paznokci Essie Warm & Toasty Turtleneckcena 19,99 zł

Tusz do rzęs  Bourjois Volume Glamour Ultra Care, cena 27,99 zł
Tusz do rzęs  Loreal Mega Volume Miss Manga, cena 24,99 zł
Błyszczyk  Rimmel Vinyl Gloss Lovesick, cena 9,99 zł

Ostatnio wystawiłam na Allegro biustonosz z Intimissimi, który okazał się nietrafionym prezentem z uwagi na rozmiar :(


Może którąś z Was zainteresuje ta aukcja więc wklejam linka *klik*. Biustonosz jest nowy, w rozmiarze 75B. Jego regularna cena wynosiła 134,90zł, natomiast ja wystawiłam go za 80zł
Jeśli miałybyście jakieś pytania to można pisać na maila lub tutaj w komentarzach ;)

16 listopada 2015

Maybelline, Lash Sensational [review]

Dzisiaj weźmiemy sobie pod lupę tusz do rzęs Maybelline, Lash Sensational (9,5ml).


Jest to już moje trzecie opakowanie więc myślę, że co nie co już wiem o tym tuszu ;) Tusz dostępny jest w drogeriach w cenie regularnej za ok. 33zł. Ja dwa razy kupiłam go na promocji za ok. 22zł, a trzeci raz przez drogerię internetową za 19,99. Na pewnie nie zakupiłabym go za regularną cenę, ale o tym za chwilę.


Jak zapewnia producent jest to tusz zwiększający objętość rzęs. Posiada sylikonową, lekko wygiętą szczoteczkę. I tu muszę przyznać, że szczoteczka jest jak najbardziej na PLUS. Ponieważ świetnie rozdziela i wydłuża rzęsy. Pozwala również dotrzeć do tych najkrótszych rzęs. 
Tusz ma bardzo lekką formułę, przez co wystarczy tylko jedna warstwa aby uzyskać świetny efekt. I tutaj pojawia się problem, bo niestety tylko przez I miesiąc daje taki efekt. Z każdym opakowaniem dzieje mi się to samo, że po 1-1,5 miesiąca zaczyna bardzo gęstnieć. Wtedy muszę się nieźle namęczyć i nałożyć dwie warstwy żeby uzyskać ładny efekt. Każdego tuszu używam tak samo i żaden tak szybko mi nie gęstniał.
Wrzucam Wam zdjęcia żebyście same mogły ocenić efekt i czy warto zakupić go w regularnej cenie  ;)



Jeśli chodzi o moją ocenę. To przez pierwszy miesiąc używania daję mu 5/5. Aktualnie używam go 1,5 miesiąca i muszę dać mu 3/5 ze względu na to, że zmienił konsystencje i więcej czasu zajmuje mi pomalowanie rzęs.

Mam nadzieję, że moja recenzja Wam pomogła. Dajcie mi znać w komentarzu czy używałyście tego tuszu i miałyście podobny problem.

Buziaki :*

10 listopada 2015

Dzisiaj wrzucam Wam zdjęcie paznokci, które zrobiłam sobie na wesele ;) Wesele było 31.10 i z tego względu nie było też stylizacji na Halloween :( Ale za to, paznokcie mogą zainspirować którąś z Was na Sylwestra, który zbliża się wielkimi krokami ;)



Przesyłam Wam buziaki :* Trzymajcie się cieplutko :3

25 października 2015

Hurtownie kosmetyczne

Hej Kochane! Dzisiaj przychodzę do z krótkim wpisem na szybko ;) A mianowicie dostałam pytanie na maila skąd zamawiam produkty do robienia paznokci żelowych. Zamawiam z dwóch hurtowni kosmetycznych: Dobra Rada i Alle Paznokcie. Mają ogromny wybór nie tylko żeli, ale też akryli i hybryd. Wszystkie produkty są dobrej jakości i w dobrej cenie :)
Oto moje 2 ostatnie zamówienia z tych stron:

Dobra Rada
Alle Paznokcie

8 października 2015

Haul kosmetyczny #1

Hejka Kochane! Dzisiaj przychodzę do Was z haul'em kosmetycznym z trzech sklepów: Minti ShopKosmetyki z Ameryki i Allegro
Linki do produktów (o ile będą one dostępne na stronie sklepu) będą znajdować się w nazwie produktu.


Z Kosmetyków z Ameryki zamówiłam:


Maybelline Lash Sensational (na stronie aktualnie dostępny jest tylko wodoodporny). Cena 19,99zł.

Loreal True Match Concealer (dostępny na stronie w innych odcieniach). Odcień Ivory. Cena 19,99zł.

Bourjois Light Concentre De LumiereWypiekany cień do powiek w odcieniu 01. Cena 14,99zł.
Sleek Face Contour Kit.Zestaw do konturowania twarzy, bronzer + rozświetlacz w odcieniu Light 884 (nie jest dostępny na stronie).
Magic Girl Fashion Eyelash T15Magic Girl Fashion Eyelash T29, Revlon Colorburst Lip Butter Invite Only (niedostępna na stronie). Rzęsy są w cenie 3,49 zł, a pomadka za 11,99zł. Rzeczy te zamówiła moja koleżanka.

Z Minti Shop zamówiłam:


Sleek Matte Me Birthday Suit. Matowy błyszczyk w cenie 26,99zł.

Makeup Blender. Gąbka do makijażu w odcieniu morelowym. Cena 9,90zł.



Hakuro H24. Pędzel do różu i bronzera. Cena 29,50zł.
PAESE Puder Ryżowy. 15g Nowa Formuła. Cena 35,50zł.
Kochane jeśli byłybyście zainteresowane recenzją któregoś z produktów, to dajcie mi znać w komentarzu :)

27 września 2015

Malinowe paznokcie

Hej Kochane ;) Dzisiaj szybki wpis z paznokciami. Przedstawiam Wam malinowe paznokcie. Kolor jest przecudowny - taki ciemny róż, lekko wpadający w czerwień. Tak tak wiem, że na zdjęciu wygląda jak czerwony, ale musicie mi to wybaczyć, że mój aparat nie potrafi robić ładnych zdjęć i oddawać kolorów :( Ale na dowód wklejam Wam też zdjęcie zrobione telefonem :D


20 września 2015

Black & White

Hejka Kochani! Dzisiaj krótki i przyjemny wpis ;) Mleczne paznokcie z końcówkami czarno-białymi (jak ja to nazwałam takie mazy) i na górę brokatowy żel. 
Na końcówki nałożyłam biały żel, następnie zrobiłam dwie kropeczki czarnym żelem i za pomocą sondy do zdobień zaczęłam to rozmazywać i ze sobą mieszać. Po czym utwardziłam w lampie. Potem na to żel z brokatem i koniec :)
Ogólnie efekt końcowy planowałam, że będzie trochę inny, ale cały czas się uczę :)


9 września 2015

Naleśnikarnia

Kochani jeśli jesteście ze Śląska z okolic Zabrza to chciałabym Wam polecić pewną knajpkę. Mowa tu o Naleśnikarni. Są tam wszelkiego rodzaju naleśniki i na słodko i wytrawne, pancakes, sałatki i desery. 
Naleśniki są na prawdę dobre. Jest tak duży wybór, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ja jestem bardziej "słona" jeśli chodzi o smak dlatego moimi ulubieńcami są: naleśnik ruski (twaróg, ziemniaki, cebula, skwarki) oraz trzy smaki (ser wędzony, kabanos, papryka peperoni). Jako sos do naleśników polecam Wam dobrać jogurtowo-ziołowy. Pycha :D
Zaskoczyło mnie, że czekolada na gorąco jest robiona z prawdziwej tabliczki czekolady.
Wystrój też jest super, bo wygląda wszystko jak kamienica.
Ktoś pomyśli, że przecież każdy może sobie przygotować naleśniki w domu, bo już się spotkałam z taką opinią. Jednak pewnie nie wszyscy mają w domu patelnię 42 cm do naleśników ;) 
Ale koniec już tego gadania. Wklejam Wam kilka zdjęć z moich wyjść do tego miejsca:

Ruski
Hawajski





Czekolada na gorąco
Oreo i Trzy smaki

Koktajl truskawkowy i bananowy
American Pancakes i Ruski

















Na sam widok tych zdjęć zrobiłam się głodna ;)

3 września 2015

Basic nails

Dzisiaj przedstawiam Wam moje 2 prace. Są to bardzo delikatne paznokcie i zdobienia w jasnych, stonowanych kolorach. Pomimo tego, że wolę odrobinę szaleństwa na paznokciach ;) To jednak czasem lubię postawić na klasykę, która dla niektórych może być nudna i przestarzała. 
Z racji tego, że długo nie było postu na moim blogu, wstawiam od razu dwie stylizacje. Myślę, że wracam na mojego bloga z nową siłą. Jednak moje wpisy nie będą dotyczyć tylko paznokci, ponieważ nie mam tyle czasu żeby je robić :)

I stylizacja:











Zdobienie zostało wykonane naklejkami wodnymi. Jako modelka posłużyła mi moja siostra ;)










II Stylizacja:


17 maja 2015

LEMON nails

Hejka Kochani! Lato zbliża się do nas wielkimi krokami, a ja nie wyobrażam sobie lata bez neonów Wprawdzie jest dopiero połowa maja, ale ja nie mogłam się już powstrzymać i musiałam ten akcent umieścić na swoich paznokciach.



Tak tak wiem, że na zdjęciach wygląda to na żółty, ale mój aparat i światło nie chciały współpracować :( W rzeczywistości końcówki mają kolor limonkowy neon.
Na początku chciałam zostawić same końcówki kolorowe, ale stwierdziłam, że będzie za nudno, więc zdecydowałam się na naklejki wodne - w tym wypadku piórka.


To był mój pierwszy raz z wodnymi naklejkami i powiem Wam, że jest to super rozwiązanie, bo nie trzeba się męczyć z rysowaniem wzoru. Wystarczy chwila i paznokcie są ładnie ozdobione.
Naklejki zamawiałam na allegro.


12 kwietnia 2015

Niebieskie szaleństwo

Hej Kochani! Dzisiaj przychodzą do Was z recenzją dwóch produktów, o których nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa. Zachęcona pozytywnymi opiniami CallMeBlondieee postanowiłam sama zakupić te produkty i przetestować. A mowa tutaj o: Lovely Butterfly Liner nr 3 i Miss Sporty Lasting w odcieniu 544.


Cena obu tych produktów nie przekracza 8 zł. Na zdjęciach kolor niestety wygląda jak niebieski, a w rzeczywistości jest to turkus pomieszany z mięta i błękitem.








Na lakierze pisze, że utrzymuje się do 10dni. Muszę przyznać, że zbytnio w to nie wierzyłam i jak bardzo się zdziwiłam kiedy pierwsze ubytki lakieru zauważyłam dopiero po 9 dniach i to tylko na końcówkach. Pozytywnie mnie zaskoczył, bo zazwyczaj lakiery schodziły mi już po 4 dniach. Zaznaczam też, że nie stosuję żadnego top coat, a na załączonym zdjęciu mam nałożone 2 warstwy. 





Jeśli chodzi o eyeliner to tutaj zaskoczenie jest jeszcze większe. Pędzelek jest cieniutki, co pozwala na wykonanie precyzyjnej kreski. Na powiece zasycha dość szybko, nie pęka, ani nic innego złego się z nim nie dzieje przez cały dzień. Trwałość oceniam 10/10, a gdybym mogła to dałabym jeszcze więcej! Od rana do wieczora ani drgnął na mojej powiecie, nawet w czasie deszczu, ani popołudniowej drzemki :) Fakt trzeba mu więcej czasu poświęcić na demakijaż, ale dla mnie to żadna wada. 







Jak dla mnie są to produkty MUST HAVE idealnie na wiosnę-lato i od kilku tygodni się z nimi nie rozstaję 

3 kwietnia 2015

Truskawkowa pokusa

Hejka Kochani! Miałam okazję przetestować kolejną muffinkę, że sklepu Sweet Bath (recenzja wcześniejszej muffinki). Muffinka nazywa się Truskawkowa Pokusa, ja akurat posiadałam wersję Walentynkową, gdzie napis "Kocham" był wykonany na kawałku czekolady.


    
                                                                                                                                    Opis produktu: Ten zapach kochają wszyscy! 

Pełen kosz aromatu świeżo zerwanych truskawek niech uwodzi Cię w kąpieli kiedy tylko zapragniesz. Słodycz owocu zamknięta w sercu muffinki przeniesie Cię myślami w letni czerwcowy wieczór. Pachnąca namiętnością piana w towarzystwie uwodzicielskich olejów migdałowego, winogronowego oraz awokado i śmiałego masła shea dopieści Twoje ciało a dla umysłu będzie eliksirem radości. Pikanterii doda kąpieli zmielona truskawka w duecie ze spienionym mlekiem.

Główne składniki: masło shea (ecocert), olej awokado, olej migdałowy, olej winogronowy, proteiny mleczne, owoc truskawki, substancja myjąca pochodzenia naturalnego -koszerna

Waga: 200g





Sposób użycia: Zanurz muffinkę w ciepłej wodzie, oddzielając spód muf finki od jej kremu. Musujący spód muffinki uwolni bajeczne aromaty, które wypełnią Twoją łazienkę. Muffinkowy krem posłuży Ci wielokrotnie jako peeling, otulając Twoje ciało gęstą pianą w towarzystwie szlachetnych maseł i olei. 


Podczas rozpuszczania się uwalniał się po całej łazience przepiękny zapach truskawki i czekolady. Ta muffinka o wiele lepiej pieniła się od Soczystej pomarańczy. Jest to idealny dodatek do kąpieli dla tych, którzy uwielbiają zapach truskawki, tak jak ja