3 kwietnia 2015

Truskawkowa pokusa

Hejka Kochani! Miałam okazję przetestować kolejną muffinkę, że sklepu Sweet Bath (recenzja wcześniejszej muffinki). Muffinka nazywa się Truskawkowa Pokusa, ja akurat posiadałam wersję Walentynkową, gdzie napis "Kocham" był wykonany na kawałku czekolady.


    
                                                                                                                                    Opis produktu: Ten zapach kochają wszyscy! 

Pełen kosz aromatu świeżo zerwanych truskawek niech uwodzi Cię w kąpieli kiedy tylko zapragniesz. Słodycz owocu zamknięta w sercu muffinki przeniesie Cię myślami w letni czerwcowy wieczór. Pachnąca namiętnością piana w towarzystwie uwodzicielskich olejów migdałowego, winogronowego oraz awokado i śmiałego masła shea dopieści Twoje ciało a dla umysłu będzie eliksirem radości. Pikanterii doda kąpieli zmielona truskawka w duecie ze spienionym mlekiem.

Główne składniki: masło shea (ecocert), olej awokado, olej migdałowy, olej winogronowy, proteiny mleczne, owoc truskawki, substancja myjąca pochodzenia naturalnego -koszerna

Waga: 200g





Sposób użycia: Zanurz muffinkę w ciepłej wodzie, oddzielając spód muf finki od jej kremu. Musujący spód muffinki uwolni bajeczne aromaty, które wypełnią Twoją łazienkę. Muffinkowy krem posłuży Ci wielokrotnie jako peeling, otulając Twoje ciało gęstą pianą w towarzystwie szlachetnych maseł i olei. 


Podczas rozpuszczania się uwalniał się po całej łazience przepiękny zapach truskawki i czekolady. Ta muffinka o wiele lepiej pieniła się od Soczystej pomarańczy. Jest to idealny dodatek do kąpieli dla tych, którzy uwielbiają zapach truskawki, tak jak ja   


6 komentarzy:

  1. It's so well made, it looked eatable :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, kusząca ta babeczka, szkoda że nie posiadam wanny ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda uroczo i zapach pewnie też wspaniały :)

    Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta babeczka wygląda tak smakowicie! Uwielbiam wszelkie kąpielowe umilacze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale to musiało pięknie pachnieć! Widzę, że też całkiem nieźle się pieni. Nie miałam nigdy babeczek, ani kul do kąpieli, ale na pewno milej jest otulać się takim zapachem. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Would you like to follow each other other on G+ and GFC?

    viviansita.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*